A zatem:
Ponieważ osoba, która została wylosowana w Jesiennym Candy, nie zgłosiła się po odbiór nagrody :(((
ogłaszam,
że Aniela z nietylkoSZALeństwo, zgodnie z życzeniem wyrażonym w swoim komentarzu, otrzyma jednak turkusowego angela,
natomiast bordowa alpaka... no cóż, niebawem znów będzie do wzięcia! :)))
Wielkimi krokami zbliża się pierwsza rocznica istnienia mojego bloga... to chyba będzie dobra okazja...? :)
Jak myślicie? :)
Pozdrawiam jesiennie :)
Gratulacje! Oczywiście jestem za candy :))
OdpowiedzUsuńO, to będzie kolejna szansa na zdobycie bordowej alpaki :))). Roczek to bardzo dobra okazja na candy :).
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia - taką jesień to ja lubię! Oby trwała jak najdłużej! Serdeczności :).
Pozdrawiam wrocławiankę, piękną mamy u nas jesień, prawda? :))
OdpowiedzUsuńpiekn jesień...tak...to będzie dobra okazja..hhihihi:))
OdpowiedzUsuńja tez jestem za:)
OdpowiedzUsuńwspaniała u Ciebie ta jesień :)
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo ładna okazja, może tym razem mi się uda hihihih
OdpowiedzUsuńJestem za!!! I tym razem musi mi się udać ;)
OdpowiedzUsuńNo wiecie co?! Jak można było nie zgłosić się po nagrodę! Tyle czekania do losowania i guzik?! Ja na pewno bym się zgłosiła ;-P
OdpowiedzUsuńOto zostawiam ślad swojego pobytu tutaj wyrażając swoją opinię :-) Śliczne zdjęcia, które przypominają o trwającej jesieni, po której przyjdzie dłuuuuuuuuuuuuuga, mroooooooooooooooźna, śnieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeżna zima :-)
OdpowiedzUsuńJak można nie odebrać takich cudnych nagród :) cóż, lepiej dla nas :)
OdpowiedzUsuń