środa, 21 września 2011

Granny-mania

Zawzięłam się, naumiałam, wydłubałam i... mam! :)




Lekcje pobierałam na you tubce - tu oraz tu. Kwadraty początkowo połączyłam metodą opisaną tutaj. Ale rezultat zdecydowanie mi się nie podobał, mimo, iż sprułam i poprawiłam. Obrobiłam zatem każdy kwadracik na biało, a następnie wszystko pozszywałam - przy takiej ilości kwadratów nie było to specjalnie kłopotliwe. Natomiast efekt o niebo lepszy :)

Tym razem moja córeczka od razu doceniła mój wysiłek:




włóczka Elian klasik (100% akryl), niedroga i dostępna w wielu kolorach. Ale też strasznie się rozwarstwia.
Szydełko 3,5 mm.

Fajne nawet to szydełko :))) Tylko ręka mnie boli, normalnie mam wrażenie, że mi od niego jeden papajowy biceps wyrósł. ;)

Szydełkowanie z grubego akrylu jest dobrą odskocznią od dziergania z cieniutkiego zephira, zatem produkcja w technologii granny square ruszyła pełną parą ;) wkrótce pokażę jej kolejne efekty.



I zephira, mam nadzieję, też w końcu kiedyś pokażę...

23 komentarze:

  1. Fajowska podusia! Oj tak, granny squares wciagają! Ale po iluś tam człowiek nie daje rady ( u mnie tak jest). Tutaj pokazywałam moje: http://cuat5.blogspot.com/2010/09/takie-tam-kocyk-i-dynia.html
    Nie mogę się doczekać Twoich dalszych kwadratów! I Zephira oczywiście też...
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyszło rewelacyjnie...ja elementy łącze zawsze od razu podczas robótki...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Bogu, że zorganizowałaś candy.
    Bez tego nie wiem kiedy bym tutaj trafiła, a tak wdepnęłam i wracam jak bumerang.
    Jesteś niesamowicie inspirującą istotą! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna podusia :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudna jest! Od dawna chodzą za mną te kwadraciki, ale trochę obawiam się efektu końcowego, no i ewentualnie...nie da się tego pruć (tzn. da, ale nie ma sensu)
    Pozdrawiam i z zaciekawieniem oczekuję na kolejne granny

    OdpowiedzUsuń
  6. to jeszcze tylko pled, kawka i na werandę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy jakoś nie przyszło mi do głowy, że biceps papajowy może od szydełka urosnąć, muszę pooglądać sobie rękę. A tak na poważnie bardzo ładnie ci to wyszło. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. W sumie dobrze, że remont w mojej córki pokoju troszkę sie odwlecze, bo jak patrzę na Twoje kwadraciki to już widze je na narzucie na łóżko w jej nowym pokoju. Tylko jeszcze nie wiem w jakich kolorach. Piękne są.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  9. Poducha świetna! Narzutę też masz w planach? :)
    Ja z podobnych kwadratów, tyle, że jednokolorowych, robiłam kiedyś kapcie :)).

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepięknie!Ja podobnie jak Reni łączę podczas pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. przypomniało mi się, że moja mama kiedyś takie mi przywiozła z sanatorium własnoręcznie wydzierganie wyposażenie wózka dla lalek:-) aż łezka się mi w oku zakręciła:-)))

    OdpowiedzUsuń
  12. dziękuję bardzo za miłe komentarze!

    CU@5 - rzeczywiście granny wciągają strasznie, ale i ja chyba mam już przesyt. Niedługo pokażę, co tam jeszcze nadłubałam, ale pled/narzuta to jeszcze trochę sobie poczeka, Frasiu!

    woalko, dziękuję. cieszę się, że do mnie trafiłaś :) też chętnie zaglądam do Ciebie.

    Janola, to chyba nie może nie wyjść - zawsze możesz pozszywać inaczej niż planowałaś i coś tam z tego fajnego wymodzić - choćby łapki do garnków :)

    Wioletta, i co? obejrzałaś? ;)

    ann, do dzieła zatem! :)

    mirabelko, pociechy mojej córeczki też mają już obiecany komplecik :)

    Trilli, reni - czy łączycie zalinkowaną metodą, czy macie jakąś inną?

    pozdrawiam wszystkich serdecznie ostatniego dnia lata :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna poducha, ale sporo się napracowałaś przy zszywaniu:)
    Przy robieniu z elementów łączę je od razu w ostatnim okrążeniu.

    OdpowiedzUsuń
  14. przepiekna poducha i pozostałe kwadraciki zapowiadają się cudownie! ale ja ci zazdroszczę nowych umiejętności i prac!!!!!
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. nietylkoSZALenstwo, granny square okazały się naprawdę proste, a na zalinkowanych filmach masz wszystko super pokazane - nic tylko próbować!

    OdpowiedzUsuń
  16. Normalnie zakochałam się w tych granny square! Ale jeszcze nie miałam okazji spróbowac. Możę niedługo sięgnę po szydełko i coś tam wydłubię :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. noooo :D i ja się w takie tam kwadraciki bawiłam, podusię zmodziłam, ale Twoja i tak mi się bardziej podoba!

    OdpowiedzUsuń
  18. Zachwyciły mnie te kwadraciki,mogłabym prosić o schemat.Pozdrawiam ELA

    OdpowiedzUsuń
  19. Elu, kliknij na podane linki, tam wszystko jest!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Poducha wyszła fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz! A jeszcze bardziej, jeśli zechcesz podzielić się ze mną tym, co myślisz o mojej pracy, doradzić, ocenić albo choć zostawić ślad, że byłeś/aś!

Za każdy komentarz bardzo dziękuję!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...