Ta wersja podoba mi się szczególnie! Mnie szydełko nie wciąga, ale jeżeli działa na małe dziewczynki, to chyba nauczę się specjalnie przez wzgląd na córeczkę. Jeszcze chwilę na to mam, bo Iga ma niecałe 1,5 roku ;)
też ostatnio podusiuję :)) dziś udało mi się skończyć jedną stronę podusi, tyle, że moja z jakiegoś wzoru z sieci, niezbyt wymyślnego, no i w jednym kolorku (zmienianie kolorów włóczki chyba najbardziej mnie drażni ;D). Chyba muszę się przemóc i pobawić się kolorami, bo podusie w Twoim wykonaniu są super!
Miło mi, że do mnie zaglądasz! A jeszcze bardziej, jeśli zechcesz podzielić się ze mną tym, co myślisz o mojej pracy, doradzić, ocenić albo choć zostawić ślad, że byłeś/aś!
Swietnie wyglada!! Ja czekam, az moja mala bedzie miala wiecej rozumku by nauczyc ja robic na drutach :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne! Nawet nie wiedziałam, że ten wzór ma taką nazwę:)
OdpowiedzUsuńŚwietne podusie :) niby tylko zmiana układu kolorów, a wygląda na zupełnie inny wzór :) też muszę spróbować zrobić coś tym wzorem :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne podusie :)
OdpowiedzUsuńTa wersja podoba mi się szczególnie!
OdpowiedzUsuńMnie szydełko nie wciąga, ale jeżeli działa na małe dziewczynki, to chyba nauczę się specjalnie przez wzgląd na córeczkę. Jeszcze chwilę na to mam, bo Iga ma niecałe 1,5 roku ;)
Śliczne podusie!
OdpowiedzUsuńJakie to małe sprytne, tylko pozazdrościć. Fajnie dobrałaś kolory w podusi. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńPiękne podusie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpoduchy fajne, razem nabierają mocy! no kochana widzę że tu konkurencja rośnie ;)
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że może też spróbuję robić na szydełku, widząc takie efekty! Super poduchy!
OdpowiedzUsuńŚwietna poduszka wyszła- jest urocza.
OdpowiedzUsuńNo to teraz widzę kto takie piękne poduchy robi:)
OdpowiedzUsuńŚliczne podusie !!Słodkie i delikatne!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne poduszeczki,kolorystycznie też mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńCzym skorupka za młodu nasiąknie ;)
OdpowiedzUsuńPoduszki jak z bajki :)A tak się bałaś szydełka.To bardzo wdzięczny "przyrząd"
Pozdrawiam serdecznie :)
dziękuję bardzo!! :)))
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie widzicie, jak Młoda udaje, że robi na drutach! ;) ale to już bym musiała film nagrać :)
guga (albo może któraś z was) - a czy znacz polską nazwę tego wzoru? chętnie bym się przerzuciła, ale jeszcze jej nie spotkałam...
pozdrawiam wszystkich serdecznie!
miłego, brrr, mroźnego dnia!
śliczne poduszeczki. Widzę, że rośnie następne dziewiarskie pokolenie
OdpowiedzUsuńsuper poduszka, i od razu ze zmiennym obliczem ;) przyznam się po cichu, że i mnie zaraziłaś kwadracikami babuni :)
OdpowiedzUsuńSuper podusie i super blog zapraszam do sibie po odbiór wyróżnienia pozdrawiam Pstro
OdpowiedzUsuńbardzo ładne poduchy
OdpowiedzUsuńteż ostatnio podusiuję :)) dziś udało mi się skończyć jedną stronę podusi, tyle, że moja z jakiegoś wzoru z sieci, niezbyt wymyślnego, no i w jednym kolorku (zmienianie kolorów włóczki chyba najbardziej mnie drażni ;D). Chyba muszę się przemóc i pobawić się kolorami, bo podusie w Twoim wykonaniu są super!
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie poeksperymentować z różnymi wzorami kwadratów :) Jak dotąd robiłam tylko jeden.
OdpowiedzUsuńŚliczne te podusie, nie mogę się naptrzeć :)
OdpowiedzUsuń