Wykorzystując materiał ze starych ciuchów (starej flanelowej spódnicy, flanelowej pieluszki i ikeowych ścinków), zainspirowana przez blog Moniki, stworzyłam literki dla mojej Córeczki:
 |
| mamy dziś niezły upał, co? :) |
Na razie mamy literki z imienia, ale może kiedyś dorobimy się całego alfabetu. :)
Zachęcam do zaglądania do Moniki, zwłaszcza młode mamy, ale również i młode babcie - Monika potrafi stworzyć z niczego coś pięknego i zapewnić przy tym wspaniałą zabawę sobie i swoim dzieciom.
Literki świetne, zwłaszcza do nauki alfabetu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZawsze mi się podobały takie literki :) uszyłaś je ręcznie??? podziwiam
OdpowiedzUsuńAle super pomysł!!!!Wyglądają bardzo ciekawie!!!I na czasie!!!!Ikea od Ciebie mogłaby czerpać inspiracje :)
OdpowiedzUsuńTak, Wioletto, zdecydowanie polecam! Moja Córeczka nie ma nawet dwóch lat a chodzi dziś po domu i recytuje: tyyy, ooo, lyyy..., a! :)) tylko w przypadkowej kolejności ;)
OdpowiedzUsuńo.m., uszyłam ręcznie - dla mnie wyczynem byłoby uszyć je inaczej ;)))
malaala - pomysł nie mój, sama się zainspirowałam buszując po poMyskowym świecie.
Pozdrawiam serdecznie!
piękne, gratuluję!!!
OdpowiedzUsuń