ZDECYDOWANIE za często żałuję, że właśnie nie dziergam...
No i zaczęte mam ZDECYDOWANIE co najmniej cztery robótki. :)
Dobrze, że przynajmniej jeść bardzo lubię, więc w starciu "ilość jedzenia kontra ilości włóczki" jedzenie wciąż jeszcze na prowadzeniu ;)
Obecnie trwają prace nad:
- drugą odsłoną rombów, czyli chustą wg schematu Zdzichy umieszczonego
tutaj
- popielatą gail – docelowo ma być śliwkowa, popielata stanowi trening wzoru, ale podoba mi się, więc może nawet ją skończę. I będę mieć dwie! :)
- czapką dla małżonka
- szyjogrzejem i czapą na końcówkę zimy
Kilka drobiazgów czeka na obfotografowanie.
A czasu na dzierganie wciąż mało. O co skutecznie dba właścicielka poniższej tuniczki:
Tunika świąteczna, dziergnięta między pierogami a piernikiem :)