piątek, 23 września 2011

Laptopofor

Pokrowiec/etui na laptop z lekkim przymrużeniem oka.






W założeniu miał być zabawny, ale w zasadzie chyba wyszedł dość gustowny, hm?




Elian klasik (100% akryl), szydełko 3,5 mm

środa, 21 września 2011

Granny-mania

Zawzięłam się, naumiałam, wydłubałam i... mam! :)




Lekcje pobierałam na you tubce - tu oraz tu. Kwadraty początkowo połączyłam metodą opisaną tutaj. Ale rezultat zdecydowanie mi się nie podobał, mimo, iż sprułam i poprawiłam. Obrobiłam zatem każdy kwadracik na biało, a następnie wszystko pozszywałam - przy takiej ilości kwadratów nie było to specjalnie kłopotliwe. Natomiast efekt o niebo lepszy :)

Tym razem moja córeczka od razu doceniła mój wysiłek:




włóczka Elian klasik (100% akryl), niedroga i dostępna w wielu kolorach. Ale też strasznie się rozwarstwia.
Szydełko 3,5 mm.

Fajne nawet to szydełko :))) Tylko ręka mnie boli, normalnie mam wrażenie, że mi od niego jeden papajowy biceps wyrósł. ;)

Szydełkowanie z grubego akrylu jest dobrą odskocznią od dziergania z cieniutkiego zephira, zatem produkcja w technologii granny square ruszyła pełną parą ;) wkrótce pokażę jej kolejne efekty.



I zephira, mam nadzieję, też w końcu kiedyś pokażę...

poniedziałek, 19 września 2011

Zetpete

Zawsze lubiłam Zetpete. Chyba jako jedyna w klasie... :/ Nie lubiłam tylko tego nieszczęsnego przekroju poprzecznego pieca martenowskiego - ooo rety... Zetpete to były zajęcia praktyczno-techniczne. Się tam szyło, dziergało, haftowało, gotowało, zbijało jakieś półki a nawet kleiło profesjonalne oprawy na książki. Robiło się to, czego wtedy nie można było tak łatwo kupić.

A potem czasy się zmieniły i rękodzieło stało się démodé.

Fajnie, że teraz święci triumfy. Bo ja się rękodzielniczo wyżywam :)))




Oto efekt warsztatów decoupage we wrocławskiej Rupieciarni.

To, co? Może teraz pora spróbować... scrapbookingu? ;)))))

Też lubiłyście Zetpete?

sobota, 17 września 2011

Niedziela we Wrocławiu

Macie już plany na niedzielę? Jako Wrocławianka i jako Mama - zapraszam w imieniu Laury:





wtorek, 13 września 2011

Tym razem Polarna Gwiazda

Nareszcie mogę pokazać poncho, które brało udział w konkursie "Zabawa z włóczką" w e-dziewiarce. Nie było łatwo, oj, nie... konkurencja była baardzo liczna i... baaardzo silna. Ale dostałam aż 12 głosów (!), w tym... tylko jeden mój własny ;)









Poncho powstało na podstawie wzoru chusty Revontuli. Muszę zamieścić specjalne podziękowania dla Terry za łopatologiczne oświecenie umysłu w kwestii zrobienia poncha z chusty.
Moje powstało tak - nabrałam 80 oczek i robiłam wg schematu chusty od rzędu 34., w okrążeniach.




Włóczka Angora Special BD (60% moher, 40% akryl), druty 5 mm, zużycie niemal całe 100 g
Poncho ma długość 60 cm. Zakończyłam po 124. rzędzie schematu. I powstała taka gwiazdka:




A zwyciężczyniom konkursu serdecznie gratuluję, bo zdecydowanie na to zasłużyły. Piękne prace, drogie Panie!

piątek, 9 września 2011

Hagakiri czyli rzecz o zachwyceniu

Gdy tylko zobaczyłam te kolory, wiedziałam, że  m u s z ę  coś z nich zrobić - i to koniecznie dla siebie! :)
Mam zatem...




...Lekki Ale Cieplutki Jesienny Szal. W kolorach, które ani na moment nie przestają mnie zachwycać. Zwłaszcza ten głęboki atramentowy granat... oj, niech już będzie zimno, żebym mogła się nim otulać ;)))




Wykorzystałam prosty wzór estoński Hagakiri. Nie jest on może bardzo widoczny, ale nie szkodzi, tu pierwsze skrzypce grają barwy. Przy okazji - wzorami estońskimi też nie mogę przestać się zachwycać :)
(dla niewtajemniczonych - pochodzą one z książki "Haapsalu shawl").




Włóczka Angora Special BD 3017, druty 5 mm, zużycie: niecałe 100 g. Wymiary szala: 200 cm x 50 cm




Kolory tak bardzo mi się podobają, że zrobiłam sobie również korale w podobnej tonacji:




Bo robienie korali też zdrowo mnie zachwyciło ;)
 

czwartek, 8 września 2011

Ja wiedziałam,

że nie taki diabeł straszny! :)))))))


wtorek, 6 września 2011

Co ja na to poradzę...

...że wszyscy chcą gail? :)


dawno nie było żadnych kwiatków, a to już ostatnie rudbekie w tym roku...


 i słonecznik. pokojowy :)


jakkolwiek mój aparat źle oddaje zieleń tej włóczki i wygląda ona inaczej na każdym zdjęciu, 
można zauważyć, że chusta jest w kolorze słonecznikowych liści :)


To już piąta gail w moim dorobku!
Pamiętam, jak z drżącym sercem i drżącymi drutami podchodziłam do pierwszej - to była moja pierwsza chusta. Teraz robię ją z pamięci i bezstresowo, ale chyba nigdy mi się nie znudzi. Ten wzór Coś w sobie ma, sama gdzieś tam na boku dłubię powoli gail dla siebie. Tylko w nieco zmodyfikowanej wersji. Ale o tym to już innym razem.




Włóczka, tradycyjnie, Himalaya Kasmir, druty 5 mm, zużycie 150g,
wymiary 230 cm x 115cm (hmm, no miała być spora, ale chyba mnie nieco poniosło... ;))




I nie obyło się bez przygód - zobaczcie, co mnie spotkało tuż przed happy endem...




Na szczęście na forum robótkowym znalazła się dobra dusza, która poratowała koleżankę w potrzebie:




Magdo, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję! :)))

sobota, 3 września 2011

Multikolor

Z kolczykami, pierścionkami, bransoletkami, łańcuszkami, diademami ;) ... jakoś mi nie po drodze... Ale za to uwielbiam koraliki! Mam ich mnóstwo, ale noszę właściwie tylko kilka ulubionych. Zamiast wiecznie szukać satysfakcjonujących zestawień kolorystycznych, postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce.

Na razie powstały trzy zestawy:

Złota jesień:




Wspomnienie lata:




oraz Multikolor :




Forma może nie najbardziej wyrafinowana, ale z efektu jestem bardzo zadowolona :)

I na pewno na tym nie poprzestanę :)

A żeby nie było tak całkiem niedrutowo, zobaczcie, co niemal w ostatniej chwili udało mi się uratować przed niechlubnym końcem:




czwartek, 1 września 2011

Jesienne candy

Z okazji 50-tego posta na moim blogu, 17000 odsłon, 66 obserwatorów, w podzięce za wszystkie odwiedziny, rady, uwagi, miłe słowa i wsparcie oraz na osłodę nadciągającej jesieni (i rozpoczynającego się roku szkolnego) - ogłaszam candy!




do wygrania:

50 g (400m) ALPACA LACE (100% baby alpaca) w kolorze bordowym (z domieszką fioletu)

lub

75 g (825m) włóczki ANGEL w kolorze turkusowym

plus do każdego zestawu:

  niespodzianka!


Aby wziąć udział w zabawie:
1. zgłoś się umieszczając komentarz pod tym postem, 
2. napisz, która włóczka sprawi Ci większą radość
3. jeśli nie masz bloga, proszę podaj adres mailowy, a jeśli blogujesz - link do bloga
4. umieść podlinkowany banner candy na swoim blogu (no, chyba, że go nie masz, to nie musisz ;))


Losowanie odbędzie się 21 października 2011

(zapisy do 20 października do północy)


Zapraszam do zabawy - za wszystkich mocno trzymam kciuki! :)))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...