poniedziałek, 24 listopada 2014

Green Gables

Kolejny znany i sprawdzony wzór - Lila Shawl by Gillie Parsons



włóczka Himalaya Kasmir, druty 5 mm, zatem i rozmiar słuszny :)




Dumam i dumam nad nazwą tego koloru, tego odcienia "żółciozieleni"...

Obstawiałam gruszkowy.... Ale zaczęłam przyglądać się gruszkom i wątpić...

Żaden groszkowy ani limonkowy też nie wchodzi w grę, choć znalazłam i takie nazwy - ni do limonki ni do groszku nijak niepodobny, za żółty! W rzeczywistości jest jednak nieco mniej żółty niż na zdjęciach w mroźnym słońcu przedzimia. Najbardziej zbliżony do tego:




W końcu znalazłam trochę podobny odcień w palecie kolorów farb ściennych, o nazwie "Zielone Wzgórze"...

Ja tam sobie Zielone Wzgórze wyobrażam w zupełnie innej zieleni, ale nazwa moim zdaniem fajnie pasuje do wzoru. :)




A według Was - jaki to kolor???


25 komentarzy:

  1. Jak zwał, tak zwał, mnie się bardziej kojarzy z kanarkami albo papużkami, każdym razie bardzo ładny kolor, taki radosny! No i chusta prześliczna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzeczywiście! nie pomyślałam o tym, bo jako miłośnik jedzenia skupiłam się na kulinarnych skojarzeniach, ale porównanie baaardzo trafne!

      Usuń
  2. Piękna ta chusta...taka lekkość nie tylko za sprawą koloru od niej bije:) Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na "Dobro ślij":)
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  3. Zielone Wzgórze... Myślę, że idealnie pasuje do tej chusty. Delikatnie, świeżo i tak na granicy wiosny i lata. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się nazwa "Zielone Wzgórze",idealnie pasuje do szala.Całość piękna!!!Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna chusta. Pięknie Ci wyszła.

    OdpowiedzUsuń
  6. piękna zieleń albo pistacja :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawdziwa piękność. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor jest po prostu piękny ;-)
    Wspaniały szal.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny! A kolor zostawmy nienazwany, cudny jest!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakby się nie nazywał, dla mnie jest po prostu optymistyczny. Pięknie prezentuje się w późno jesiennym słońcu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie wyszła a kolor jest idealny na naszą szarą jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny szal, a kolor przypomina mi takie pierwsze przedwiosenne kwiatki, szczególnie jak je przymrozek złapie, to mają dokładnie ten odcień - więc może "wiosenne wzgórze" :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też z tego kiedyś robiłam, mnie się najbardziej kojarzył z zółtawą musztardą :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jasnooliwkowy????? czy cuś???? chusta fajniutka, cieniutka jak pajęczynka!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna chusta - najbardziej przemawia do mnie kolor słomkowy lub świeżego siana ;) Ale gruszkowy też jest ok (mamy wiele odmian;)
    pozdrawiam
    www.wloczkiwarmii.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny kolorek i wykonanie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak by nie nazwać tego koloru to mi się kojarzy ze świeżością i soczystością. Ten szal pysznie wygląda:) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzięki za wszystkie skojarzenia! Macie świetne pomysły! I zdecydowanie "soczysty" to odpowiedni epitet dla niego :)

    Ciekawe, bo kolor jest aktualnie dość modny i byłam przekonana, że doczekał się już konkretnej nazwy. A może po angielsku?

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla mnie ten kolor kojarzy się z bajami z dzieciństwa - Batman, Joker, który wpadł w coś o takim odcieniu... Radioaktywny zielony! :D na mnie ten kolor jednak nie wpływa negatywnie, jak to jest przy promieniowaniu, ale pozytywnie! I choruję na niego! Choroba popromienna.... ;)
    Kolor radioactive!
    (a w głowie teraz Imagine Dragons.. ;) )
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak dla mnie to limonkowo-cytrynowy śliczny i szal wygląda wspaniale .
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolor bardzo energetyczny!!! Świetna jest!

    OdpowiedzUsuń
  22. Wspaniała, wygląda na mięciutką i delikatną:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna chusta, delikatna i taka zwiewna:) Dla mnie to kolor musztardowy. Ale na kolorach nie bardzo znam się:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Moi drodzy, śledzący dyskusję o kolorze!

    natknęłam się na minky w podobnym odcieniu - pod nazwą "Sulphur Spring"!
    zatem... siarkowy?
    pooglądałam sobie tę siarkę w sieci i jestem za! :)))

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz! A jeszcze bardziej, jeśli zechcesz podzielić się ze mną tym, co myślisz o mojej pracy, doradzić, ocenić albo choć zostawić ślad, że byłeś/aś!

Za każdy komentarz bardzo dziękuję!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...