Jego następna odsłona to już chyba będzie, jak skończę :) czekajcie, jeszcze tylko pół roku :) taki pled nie wymaga cierpliwości - jeden kwadracik co 3-4 dni, trzeba tylko pilnować, żeby nie zapomnieć :)
Wytrwałości za to wymaga to, nad czym obecnie pracuję i co pokażę pewnie w kolejnym poście... tylko nie wiem kiedy... :)
wow, kolejne dzieło się szykuje :) ja też kończę teraz szydełkowy koc :) tylko moja praca nad nim trwa już dobry rok jak nie półtora :( ciekawa jestem Twojego dzieła bardzo :)
Miło mi, że do mnie zaglądasz! A jeszcze bardziej, jeśli zechcesz podzielić się ze mną tym, co myślisz o mojej pracy, doradzić, ocenić albo choć zostawić ślad, że byłeś/aś!
Zapowiada się obiecująco :) Pozdrawiam i życzę dalszych twórczych chwil :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci nadrobienia zaległości w łączeniu :-) Nie mogę się doczekać, kiedy pokażesz swój pled w całości. Piękne kolory :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
:) podziwiam wytrwałość: nie pierwszy raz
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! zazwyczaj robi się wielokolorowe kwadraty, ale Twoje są super!
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała znaleźć w sobie aż tyle cierpliwości!
pozdrawiam,
m.
Noo i super! :) Pled z pewnością będzie wspaniały, już teraz podobają mi się nastrojowe kwadraty! :))
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo kolorowo:)
OdpowiedzUsuńFajnie wychodzi. Bardzo ładnie kolory dobrałaś.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota
Już nie mogę się doczekać efektu końcowego! Zapowiada się coś pięknego! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki :)
OdpowiedzUsuńJego następna odsłona to już chyba będzie, jak skończę :) czekajcie, jeszcze tylko pół roku :)
OdpowiedzUsuńtaki pled nie wymaga cierpliwości - jeden kwadracik co 3-4 dni, trzeba tylko pilnować, żeby nie zapomnieć :)
Wytrwałości za to wymaga to, nad czym obecnie pracuję i co pokażę pewnie w kolejnym poście... tylko nie wiem kiedy... :)
Pozdrawiam Was serdecznie i wakacyjnie :)
Ania
Oj będzie, będzie piękny pled. Ja tez robię kwadratowe elementy. Z łączeniem jeszcze u mnie daleko.......:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie, pa
No, to akurat na zimę będzie gotowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
wow, kolejne dzieło się szykuje :) ja też kończę teraz szydełkowy koc :) tylko moja praca nad nim trwa już dobry rok jak nie półtora :( ciekawa jestem Twojego dzieła bardzo :)
OdpowiedzUsuńBędzie piękny ... :)
OdpowiedzUsuń3mam kciuki za wytrwalosc i do dziela
OdpowiedzUsuń