razem z podstawką pod kubek do nowej pracowni :)
A z Piecuchowa do mnie przybyły prawdziwe małe arcydzieła!!! Cudowne, apetyczne markery do drutów:
Każdy z nich to prawdziwe dzieło sztuki, każdy zasługuje na osobną sesję zdjęciową!
Niestety przy obecnej pogodzie i panujących warunkach nie uda mi się zrobić lepszych zdjęć :( dlatego odsyłam do Piecyka, zobaczcie przy okazji inne cuda, jakie potrafi stworzyć!
i jeszcze jeden skarb, który muszę przekazać Mikołajowi...
Jakiś czas temu dostał list od pewnej dziewczynki, która o takim właśnie marzy! :)
Jeszcze raz dziękuję Piecyku!
I łapki i markery przepiękne. Rzeczywiście, każde cacuszko można by oglądać godzinami są takie precyzyjne.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
Świetna wymianka.
OdpowiedzUsuńO kurczę! Ależ wspaniałe są te markery!!! Cóż to za wypas??? Marzenie każdej uzależnionej chyba!!! Pozytywnie Ci ich zazdroszczę :):):) Twoje łapki też by się przydały, są nie tylko praktyczne, ale też wspaniale ozdobiłyby kuchnię!
OdpowiedzUsuńBardzo sie cieszę ,ze się spodobały, bop zawsze mam obawy czy sprostam zadaniu. Jeszcze raz ci ślicznie dziękuję. Trochę zarobiona jestem, ale nasza wymiana na pewno się i u mnie ukaże, ale kiedy? o mój Boże, żeby doba była dłuższa ;o).Pozdrawiam ciepło Piecyk
OdpowiedzUsuńŁapki rewelacja, cudowny wzór:)
OdpowiedzUsuńBabeczki extra, Kinga nie ma sobie równych:)
Śliczne łapki:) Śliczny i wypasiony prezent:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo interesująca transakcja dla obydwu stron jak myślę ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te Twoje łapki:)
OdpowiedzUsuńmARKERY BOSKIE!!! Twoje łapki też ma się rozumieć:)Pozdrawiam ...aha, wpadnij do mnie na candy!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJedna łapka druga łapka - podwójnie fajniste. A Piecuchowo obdarowało Cie pieknie:)
OdpowiedzUsuń...ja jestem niedźwiadek, trzecia łapka, czwarta łapka, a to jest mój zadek....
OdpowiedzUsuńprzepraszam, ale nie mogłam sobie odmówić :D
Łapki są urocze i przydatne, a markery - niesamowite! faktycznie dzieła sztuki, moje serce skradł dzbanuszek z filiżanką :)
ja też to ciągle nuciłam, dłubiąc te łapki, stąd tytuł! :)))
UsuńI łapki i podkładki są śliczne! Jak się patrzy na takie prace, to mam ochote chwycić za szydełko.
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent. Szydełkowe łapki i podkładki są śliczne
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam Dorota
Podkładki są przepiękne!!! Cudnie dobrane kolorki!!! A w tą kostkę Milki tylko się wgryźć !!! Nie mogłabym mieć takiego wisiorka,bo bym ciągle miała ochotę na czekoladę ;)
OdpowiedzUsuńracja, muszę uważać, żeby go nikt nie schrupał ;)))
UsuńSzydełkowe łapki i podkładki są śliczne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuństrasznie podobają mi się takie podkładeczki! :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te podkładki! A markery do drutów - jej... Rzeczywiście - arcydzieło! Śliczności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Dziękuję wszystkim :))) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń