Trochę nie pasuje do panującego upału, ale zrobiłam ją już dość dawno i wreszcie doczekała się sesji :)
Wymyśliłam ją... bo chciałam zrobić coś innego...
Miała być cielisto-czarna, ale włóczkę miałam akurat beżową, więc jest z czarnym beżowa...
Miała być na gładko, ale się zwijała, więc jest na francusko...
Miała być wykończona liśćmi kasztanowca, ale brakło cierpliwości, więc jest z muszelkami...
No to zrobiłam coś innego ;)))
I z muszelkami, i z francuzem jest baaardzo atrakcyjna:)
OdpowiedzUsuńmiało być pięknie i wyszło... pięknie :))
OdpowiedzUsuńJakbym o swojej robocie czytała :D
OdpowiedzUsuńNajczęściej w trakcie robótki zmienia się cała koncepcja :D
Pozdrawiam i życzę więcej takich "wymyślonych" bo piękne też są :)
Coś innego ale jaki efekt :-D super
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Możesz dalej wymyślać, bo świetnie Ci to wychodzi :).
OdpowiedzUsuńMiało być coś innego i jest :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia. Ola.
I gratuluję! Bardzo fajny efekt :) Trzeba być elastycznym ;)
OdpowiedzUsuńCały urok chusty tkwi w prostocie ;-)
OdpowiedzUsuńTo nic , że inna niż w zamyśle ale jaka fajna wyszła! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńhahaha! genialna jesteś :)
OdpowiedzUsuńa to, co powstało jest śliczne!
Bardzo ładna, wpada w oko. Pozdrawiam. Agnieszka:)
OdpowiedzUsuńMiało być inaczej a wyszło przepięknie:) Wymyślaj dalej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Hihi.. Ale nie ma tego innego - śliczna jest!
OdpowiedzUsuńładne wykończenie!!!
OdpowiedzUsuńPięknie! Tak elegancko się prezentuje na ostatniej fotografii :)
OdpowiedzUsuńCudo! Wspaniały miałaś pomysł. Idealna :-)
OdpowiedzUsuńZ takim wykończeniem jest najpiękniejsza - dobrze, że nie starczyło Ci cierpliwości :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Wam bardzo!
OdpowiedzUsuńTo może kiedyś coś jeszcze wymyślę ;)
Podziwiam-piękne:)
OdpowiedzUsuńPiękna rzecz! i pięknie tu u ciebie ogólnie, czarujesz drutami :) Ja wróciłam do "drutowania" po ponad 10 latach i jestem mile zaskoczona powrotem tego rękodzieła do łask. A jeszcze bardziej dostępnością materiałów-ogarnia mnie włóczkowy zawrót głowy! będę tu wracać, zaglądać, "podpatrywać" :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń