śliczne czapeczki, ja takich jeszcze nie potrafię i nie wiem czy kiedyś będę potrafić :-/ Ja zaczęłam swoją przygodę od bucików dla małego dzieciaczka :-) Dopiero się uczę, ale nawet przypominają buciki :-) http://talkaboutlifepl.blogspot.com/2013/07/dzierganie-niemowlece-buciki.html Właśnie zabrałam się za czapeczki... już nie długo wrzucę u siebie na blogu wypociny :-)
Miło mi, że do mnie zaglądasz! A jeszcze bardziej, jeśli zechcesz podzielić się ze mną tym, co myślisz o mojej pracy, doradzić, ocenić albo choć zostawić ślad, że byłeś/aś!
Super czapeczki
OdpowiedzUsuńWspaniałe czapeczki :-) Każda inna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne czapeczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo fajne te kapelutki!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne są :) a rodzeństwo w bliźniaczych czapach prezentuje się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńKapelutki to fajna rzecz :) Mimo, ze duża ze mnie dziewczyna, to sobie właśnie niedawno podobny zrobiłam, a co ;););)
OdpowiedzUsuńja chyba też w końcu muszę machnąć kapelut dla naprawdę dużej babeczki ;)
UsuńSuper! Ja też muszę coś dla swojej Oliwki coś wydziergać:)
OdpowiedzUsuńjakie fantastyczne, teraz to lato już musi do nas zawitać :) Pstro
OdpowiedzUsuńŚwietne! i tyle dzieci na raz :)
OdpowiedzUsuńjaka kolekcja;) piękna i widać ze tez praktyczna !!!
OdpowiedzUsuńA kurtki przeciwdeszczowe też szydełkujesz? ;P
OdpowiedzUsuńchyba zacznę ;)))
Usuńzbiorowo dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPS. słyszałam, że jednak przestanie padać... ;)
śliczne czapeczki, ja takich jeszcze nie potrafię i nie wiem czy kiedyś będę potrafić :-/
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam swoją przygodę od bucików dla małego dzieciaczka :-)
Dopiero się uczę, ale nawet przypominają buciki :-)
http://talkaboutlifepl.blogspot.com/2013/07/dzierganie-niemowlece-buciki.html
Właśnie zabrałam się za czapeczki... już nie długo wrzucę u siebie na blogu wypociny :-)
Rewelacyjny blog... będę tu zaglądać :-)