W sumie nie wiem czego życzyć Twojej córce: żeby dorosła i mogła szorować wannę czy tylko żeby dorosła... niby szorowanie wanny to nic złego ale jest tyle ciekawszych rzeczy... życzę naszym córkom by robiły rzeczy ciekawe w ich własnym mniemaniu... i nam wszystkim ;P
Za dziecięcą logiką i spojrzeniem na świat nie nadążysz :-)
Moja Iga (niecałe 3) wczoraj stwierdziła, że skoro teraz nie mogę wejść z nią do małego brodzika, bo jestem dorosła i za duża, to ona poczeka, aż będzie mogła wejść tam z mamą, kiedy mama będzie dzieckiem i będzie malutka.
Tak to jest :) jak sie jest małym to chce się byc dużym a jak już jest sie dużym to chętnie by wróciło się do lat dziecięcych. Dlatego najpierw kobiety robią wszystko, aby wyglądać doroślej (te przed 18) :) a potem też wszystko aby wyglądać młodziej (te po 20) człowiek zawsze pragnie tego nie ma :) pozdrawiam córeczke i zdolną mamusie
Miło mi, że do mnie zaglądasz! A jeszcze bardziej, jeśli zechcesz podzielić się ze mną tym, co myślisz o mojej pracy, doradzić, ocenić albo choć zostawić ślad, że byłeś/aś!
rozczuliła mnie jej gotowośc dorosłości:))))))))))))oby jej tak zostało..hihihi
OdpowiedzUsuńOch! Cóż za synonim dorosłości! Szorowanie wanny! To dlatego mężczyźni są uważani za niedojrzałych. Bo nie szorują wanien (przeważnie) :>
OdpowiedzUsuńW sumie nie wiem czego życzyć Twojej córce: żeby dorosła i mogła szorować wannę czy tylko żeby dorosła... niby szorowanie wanny to nic złego ale jest tyle ciekawszych rzeczy... życzę naszym córkom by robiły rzeczy ciekawe w ich własnym mniemaniu... i nam wszystkim ;P
OdpowiedzUsuńo matko ale mnie rozbawiła tym tekstem. Caluski dla młodej!
OdpowiedzUsuńWzruszające :-)))
OdpowiedzUsuńZa dziecięcą logiką i spojrzeniem na świat nie nadążysz :-)
Moja Iga (niecałe 3) wczoraj stwierdziła, że skoro teraz nie mogę wejść z nią do małego brodzika, bo jestem dorosła i za duża, to ona poczeka, aż będzie mogła wejść tam z mamą, kiedy mama będzie dzieckiem i będzie malutka.
To są najpiękniejsze chwile z córką, ciesz się nimi ! Buziaczki dla małej! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCiekawe, kiedy zmieni zdanie i albo nie będzie chciała szorować wanny, albo dorosnąć. :)
OdpowiedzUsuńWSZYSTKO NA TEMAT HA!HA!
OdpowiedzUsuńhahahahahaa.... usmialam sie!!!! :)
OdpowiedzUsuńSłodkie to...
OdpowiedzUsuńhehe no zaśmiałam się :D
OdpowiedzUsuńUśmiałam się :))) Słodka ta Twoja córcia!
OdpowiedzUsuń:)) widocznie pięknie szorujesz:))
OdpowiedzUsuńDobre!:-D
OdpowiedzUsuńno to zapał już ma :)a jak wiadomo odpowiedni poziom motywacji to podstawa sukcesu :))))))))
OdpowiedzUsuńZaskakujące, ale i jakie poważne stwierdzenie. Musiało być coś szczególnego w tym szorowaniu ;)
OdpowiedzUsuńno proszę jaka będzie pomocnica:))
OdpowiedzUsuńTo musisz byc naprawdę świetna w tym szorowaniu, i robic to z uśmiechem i wielką pasją, skoro dziecku się tak podoba :D :D :D
OdpowiedzUsuńO jacie, i pomyśleć, że jak dorośnie do wieku, w którym da radę już tą wannę szorować, to zmieni na ten temat zdanie :)
OdpowiedzUsuńTak to jest :) jak sie jest małym to chce się byc dużym a jak już jest sie dużym to chętnie by wróciło się do lat dziecięcych.
OdpowiedzUsuńDlatego najpierw kobiety robią wszystko, aby wyglądać doroślej (te przed 18) :) a potem też wszystko aby wyglądać młodziej (te po 20)
człowiek zawsze pragnie tego nie ma :)
pozdrawiam córeczke i zdolną mamusie