Kolejna z serii moich dam dworu, tym razem w czerwieni :)
Wzór: Frozen leaves by Anusla
Włóczka tradycyjnie Himalaya kasmir, druty tradycyjnie 5 mm,
Zużycie ok. 80 g, wymiary 170 cm na 95 cm;
bordiura, również tradycyjnie, skrócona.
A świat wokół jakoś zrudział... i pięknie mu z tym :)
Piękna jest, co tu dużo mówić :)) To kolejny wzór dla mnie do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńCudne dziergadełko i ren kolor...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prześliczna!Uwielbiam czerwony :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńprzepiekna:)))
OdpowiedzUsuńPiękne są takie chusty. Wspaniała robota. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCacuszko!
OdpowiedzUsuńPiękna:)
OdpowiedzUsuńParyż stoi przed nią otworem...
Albo raczej przed Tobą, trzeba by powiedzieć!
Śliczna! Piękny kolorek :-)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta! Chyba też będę musiała kiedyś po ten wzór sięgnąć, bo bardzo mi się podoba, a jeszcze go nie robiłam :).
OdpowiedzUsuńwspaniała;) i jaki spacer jej zafundowałaś, już wiosenny!
OdpowiedzUsuńpiekna chusta..witaj...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńpiękna!
OdpowiedzUsuńmuszę się zmierzyć z tym wzorem, bo wygląda szałowo :)
pozdrawiam!
Cudowna!
OdpowiedzUsuńŁaaadna :))) Pięknie wydziergana i ma boski kolor.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Śliczna-zwłaszcza kolorek
OdpowiedzUsuńFantastyczna chusta, kolor wymarzony !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna, kolorek z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńWszyscy to powtarzają ale jakieś inne słowo mi nie przychodzi do głowy. Piękna!
OdpowiedzUsuńBędę mało oryginalna i powtórzę za wszystkimi-śliczna jest!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, czeka tam na Ciebie niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńPiekna, pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za cenne wskazówki:)
OdpowiedzUsuńBardzo piekna taka mi sie marzy
OdpowiedzUsuńmogę prosic o schemacik jak to nie proble
olimpia2708@interia.pl
Bardzo bardzo dziekuje morze mi się uda ją zrobic
Piękna, trzeba przyznać, że co, jak co, ale kolory to himalaya ma fajne :) Ech, oglądając Twoje zdjęcia zapatrzyłam się na te pola, już takie niezimowe... rozmarzyłam się... :)))
OdpowiedzUsuńCudna chusta. Podziwiam
OdpowiedzUsuńprzepiekna!
OdpowiedzUsuńŚlicznosći!!
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta, a tytuł posta przywodzi na myśl piosenkę wokalisty, którego utwory bardzo lubię słuchać. Ostatnio "zajeżdżam" płytę Moonfleet Bay :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wszystkie komplementy! ten kolor na żywo jest jeszcze ładniejszy! :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńCzerwień pięknie komponuje się z rudościami w tle. :)
OdpowiedzUsuńPiękna, w sam raz na witanie wiosny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękna chusta a kolor bajeczny:)
OdpowiedzUsuńPiękna!@
OdpowiedzUsuńprzecudna!
OdpowiedzUsuńcudności! *_*
OdpowiedzUsuńNiesamowita, wyglada bardzo lekka, cudo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż piękna!
OdpowiedzUsuńPiękna, i do tego w jakiej scenerii!
OdpowiedzUsuńZapraszam na ostatni dzień mojego filcowego candy, już jutro losowanie :)
Piękna:) Już widzę jak biegasz z manekinem, by zrobić cudne zdjęcia:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń