Moja:
wersja z "różą" w nawiązaniu do chusty w tym kolorze. Na co dzień bez róży:
włóczka Opus Polo Natura (50% wełna, 50% akryl), zużycie trochę ponad 50g, druty nr 4
oraz czapka Męża:
czapka Hubby wg tego wzoru, włóczka resztkowa, druty nr 4
Niniejszym postanawiam przerwać dzierganie rzeczy praktycznych i wziąć się za rzeczy ładne :)
Śliwkowa Gail już się dzierga, trzymajcie kciuki!
.
hej
OdpowiedzUsuńfajne te twoje czapy, ja właśnie wymyslam czapę dla mężą, jedzie na narty i jak nic nie stworzę do tego czasu, to pewnie sam nic innego nie kupi, ale za bardzo nie mam pomysłu
czekam na Twoją śliwkową gail, na pewno będzie piekna ;)
Miłego dnia ;)
Aniela
a jak Ty masz na imię właściwie?
OdpowiedzUsuńchciałam na blogu Ani wpisać że podoba mi się jej czarny citron, jak Tobie i zaczęłam się zastanawiać jak to sformułować ;)
uchyl rąbka tajemnicy ;)
:)
OdpowiedzUsuńteż mam na imię Ania :)
a jak czapka dla męża - zrobiłaś?
Dzień dobry Aniu ;)
OdpowiedzUsuńnie, czapki oczywiście jeszcze nie zrobiłam, trochę wstyd ;)ale jeszcze mi trochę ponad tydzień został postaram się poprawić