Błękitnym kordonkiem Kaja 15, wg wzoru z gazetki Szydełkowanie 1/2013.
Szydełkowanie serwetek porwało mnie bez reszty, polubiłam się z kordonkiem, doceniłam cieniutkie szydełko...
więc możecie się spodziewać kolejnych wiosennych serwetek w najbliższym czasie! :)
Bitwa o wiosnę trwa!
Piękna ,pachnie wiosną:)pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńŚliczna
OdpowiedzUsuńszydełko to moja nowa miłość:))) piękna i deikatna:)
OdpowiedzUsuńPiękna, bardzo delikatna:).
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wzór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Śliczna serwetka :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRzeczywiście od jakiegoś czasu bardzo wiosennie u Ciebie na blogu :) Bardzo ładna serwetka, ja też raz na jakiś czas lubię wziąć do ręki cienkie szydełko i zrobić coś delikatnego i filigranowego.
OdpowiedzUsuńDelikatna i w pięknym odcieniu ;-)
OdpowiedzUsuńOj mi też tęskno do wiosny... nie mogę powiedzieć, że dawno nie trzymałam szydełka w ręce, ale kiedy ja ostatnio serwetkę zrobiłam... nie pamiętam! Ta mi przypomina serwetki mojej Babci :)
OdpowiedzUsuńWiosna na blogach rozgościła się na całego, a na zewnątrz brrr... A serwetka śliczna. Taka delikatna..
OdpowiedzUsuńPiękna ! Cudny wzór - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
A u Ciebie jak zwykle level "master" we wszystkim, co związane z szydełkiem :)
OdpowiedzUsuńAleż te Twoje serweteczki piękne są!!! Takie ażurowe, delikatne. Koronki prawdziwe.
OdpowiedzUsuń