A u mnie znowu Madli's Shawl... :)
Jak widać, wzór autorstwa Nancy Bush spodobał się nie tylko mnie :)
Włóczka Himalaya Kasmir, druty 5mm, zużycie prawie 100g
Szal ma wymiary 50cm na 205cm. Tym razem bez bąbelków :)
I wiecie co? chyba nawet powoli przestaję nie cierpieć Kitchenera... ;)
Cudo !
OdpowiedzUsuńSzal - marzenie :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczny!zachwycający:)Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńPiękny jest! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny, cudowny:))))pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńSuper superowy szal.
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńPiękny! I kolor, i forma bardzo uniwersalne!
OdpowiedzUsuńzdolniacha z Ciebie, kiedy Ty znajdujesz czas? ;))
OdpowiedzUsuńcudny szal :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny !!!!!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy ja się tak kiedyś nauczę.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny szal:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
elegancko się prezentuje
OdpowiedzUsuńPiękny szal!!!
OdpowiedzUsuńpiekny szal...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńFantastyczna, misterna praca:))
OdpowiedzUsuńPiękny! Czarne dziergadełka mają w sobie coś...
OdpowiedzUsuńWykonanie Twoich robótek to mistrzowska robota-oko jest czym cieszyć.Pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńfajnie się sprawuje ta włóczka na Twoich drutach :) szal boski !
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy robisz!Szal super!
OdpowiedzUsuńJak Ci się Himalaya ładnie zblokowała. Madlis coś w sobie ma zdecydowanie, po zrobieniu pierwszego szala odłożyłam kilka rozmaitych wełen do jego wykonania i tylko nie mam kiedy zrealizować zamysłu :)
OdpowiedzUsuńpiękny wzór:)) slicznie go wykonałas:))))
OdpowiedzUsuńPiękna chusta! Nie wiem jak tu trafiłam, ale oko się cieszy na każdej stonie, masz talent w rękach dziewczyno!
OdpowiedzUsuń