Delikatny, leciutki, elegancki. Można się nim otulić na wiele sposobów. Na pewno sprawdzi się w różnych stylizacjach - wieczorowych, bankietowych czy biurowych.
Włóczka wspaniała - Drops Lace (70% alpaka, 30% jedwab), druty 3,5mm, zużycie niecałe 100g
Wymiary 60cm na 230cm !!! (choć węższy i krótszy niż to zakładał opis...)
Nareszcie i ja spróbowałam tej włóczki - jest cudowna - delikatna, cieniutka, ale przede wszystkim niesłychanie miękka! Test obrączkowy przeszła na szóstkę :)))
Zjawiskowo piękny!:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!pozdrawiam cieplutko:D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i delikatny jak pajęczynka:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńz tej samej włóczki i koloru robiłam Gail..pajęczynka:)))...ale piękny szal:))
OdpowiedzUsuńŚliczny szal a ten kolorek po prostu boski, taki delikatny :))) Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńPiękny szal!
OdpowiedzUsuńCudowny szal i bardzo precyzyjnie i dokładnie wykonany , gratuluję i pozdrawiam.Zapraszam na mój blog Alicja
OdpowiedzUsuńFantastyczny szal! Wzór jest przepiękny, włóczka idealna na taka mgiełkę. A wykonanie? Majstersztyk!!! Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńPiękny szal!!!! Jego delikatność czuje się przez ekran jeśli tak można powiedzieć! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny :-)
OdpowiedzUsuńJuż na zdjęciach widać cudowną delikatność tej włóczki! Fantanstyczna robota :)
OdpowiedzUsuńCudeńko !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ty jeszcze takie cudeńko wydziergałaś!Buziaki!
OdpowiedzUsuńpiekny...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!! Też uważam, że ta włoczka jest wspaniała. Robiłam z niej chustę (nawet w tym samym kolorze) i byłam naprawdę zadowolona. Powtórzyłam tylko w innym kolorze - czeka aż zachce mi się zblokować
OdpowiedzUsuńpiękny wzór, też go już testowałam :) spodobał się od razu - i mi i właścicielce szala :) Twoje wykonanie też mi się podoba, fajnie się zgrał wzór z kolorem z dziewczęcością i lekkością mi się kojarzy ; pozdrawiam A
OdpowiedzUsuńCudny :-)
OdpowiedzUsuńŚliczność niebywała :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Prześlicznie :) Miłego dnia
OdpowiedzUsuńoh jaki cudowny i delikatny :) tylko sie wtulic!
OdpowiedzUsuńdelikatnie cudowny:)
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak robiłam mój szal :) Trochę nudno już było na końcu... Twój wyszedł śliczny, ta wełna ma jednak w sobie to "coś" - delikatność, której zabrakło mojej wełnie estońskiej :)
OdpowiedzUsuńCUDO!!!
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńJa nie wiem czy wtym wcieleniu załapie jak robic takie szale i chusty
OdpowiedzUsuńcudny Pozdrawiam
Uroczy - jak długo robi się takie cudo? pozdrawiam i podziwiam, Ewa
OdpowiedzUsuń