Wreszcie po dłuższym czasie chusta tylko dla mnie - taki majowy prezent urodzinowy :)
Chusta Zetor by Jatta Saukko,
wzór genialny w swej prostocie, odpowiednio ażurowy...
idealnie eksponujący piękne kolory przędzy.
Włóczka - prawdziwe marzenie - Lace Dream (100% merino superwash)
Majowa i zarazem ostatnia chusta w wyzwaniu Maknety
Nie mam pojęcia, czy wyzwanie ciągle trwa, ale bardzo się cieszę, że je podjęłam i zdołałam wypełnić :) Tak wyszło, że zrobiłam same chusty, żadnego szala. Były grube i cienkie, ciepłe i ażurowe, bambusowe, moherowe i wełniane, szydełkowe i zrobione na drutach. Klikając tutaj>>> możecie zobaczyć wszystkie 12:)
Piękna chusta! Cudowny kolor! :) i gratuluję wytrwałości w tak dużym projekcie :) Ja się nie odważyłam na tak dużą ilość chust w tak krótkim czasie :)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta.
OdpowiedzUsuńUrocza :) Gratuluję ukończenia wyzwania.
OdpowiedzUsuńPiękna! Gratuluję wytrwałości w wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuńPiękny udzierg!
OdpowiedzUsuńCudny prezent urodzinowy sobie sprawiłaś :-) Przepiękna chusta w cudnych kolorach. Wspaniały wzór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Przepiękna chusta!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje chusty są takie piękne :-) I ta też jest super :-) Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :-)
OdpowiedzUsuńWspaniała! Gratuluję pełnej 12-stki:)
OdpowiedzUsuńKażda inna a wszystkie piękne!
OdpowiedzUsuńMotylek