Lila II i koralikowy debiut

Tę chustę zrobiłam jeszcze latem, wzorem Lila Shawl by Gillie Parsons

Ale dobrze się odnalazła w jesiennej scenerii :)

Korzystając z jesiennego słońca, zafundowałam chuście naprawdę bogatą sesję ;)

Wymiary 132cm wzdłuż krawędzi z dziurkami na 35cm w najszerszym miejscu:

Włóczka Malabrigo Baby Silkpaca (70% baby alpaca, 30% jedwab), więc chusta jest leciutka i bardzo delikatna. Zużycie niecały moteczek, czyli mniej niż 50g. Druty 4mm

Tym razem chustę dodatkowo uzupełniłam perełkami:

 i chyba właśnie polubiłam koraliki :)

Podsumowując...

Lato się skończyło.

Mnie się udało sprostać wyzwaniu! :)))

A gdzieś w międzyczasie stuknęło ponad 210 000 odwiedzin, lista obserwatorów wzrosła do ponad 300! :)

Kibicowaliście mi, zaglądacie, komentujecie i to dzięki Wam się udało :)

W podzięce zatem:

Kto chętny, niech się tu niżej wpisze do 30 września. Banera nie trzeba rozklejać. Jeśli jest się anonimem, proszę o podanie imienia i adresu mailowego. Na początku października rozwiązanie rozdawajki. Zapraszam! :)


A teraz pora na coś ciepłego, bo brrr... zimno, coraz zimniej... ;)

W interesie małych dam... (7/7)

...zgadały się ponownie dwie mamuśki, czyli Beata i ja :)

Beatka przysłała nam taką fimową kolekcję:

i do tego jeszcze coś słodkiego ;)

a do Beatkowej córeczki powędrował taki szydełkowy komplecik:

(włóczka Alize Bamboo fine, szydełko 3mm)

I tym samym zakończyłam Bambusowe wyzwanie! :) I nawet udało się przed upływem lata :)))
Co prawda, czapeczkę muszę jeszcze poprawić, bo dzieciaki jakoś ostatnio szybciej rosną, a czapeczka ma pasować jeszcze przyszłą wiosną, ale zadanie uważam za wykonane! :)

Za trzymane kciuki i wszelkie objawy kibicowania serdecznie dziękuję! :)))

Ale o tym to jeszcze będzie... ;)

Gail poncho (6/7)

- Mamusiu, a to dla kogo będzie?
- Dla Ciebie.
- A dlaczego?
- Bo chciałabym zrobić coś specjalnie dla Ciebie :)

- Yyy... noo dooobrze... niech będzie...

;)))

Poncho na motywach wzoru Gail by MaveLucky/Jane Araujo
robione na okrągło, na drutach 3,5mm, z włóczki Alize Bamboo Fine (ok. 60g)

Jeszcze kilka zielonych listków (5/7)

Tym razem zieleń na ciepło :)

Przy okazji bambusowej zabawy postanowiłam spróbować różnych sposobów tworzenia chust, różnych ich kształtów. W ten sposób na moje druty trafił wzór Gingko crescent by Jade Keaney

Chusta ma kształt półokrągły. Taki przynajmniej starałam się jej nadać podczas blokowania, gdyż naturalnie układa się w wycinek koła. Wbrew moim obawom, nie marszczy się przesadnie na karku i dość dobrze trzyma się na ramionach, trzeba ją tylko umiejętnie zamotać. Ale i tak chyba wolę te półksiężyce ze skróconymi rzędami ;)

Chusta nie jest wielka, choć powiększyłam wzór podstawowy o jeden motyw. Ma wymiary 145cm na 42cm. Włóczka oczywiście Alize Bamboo fine, zużycie ok. 80g, druty 3,5mm

Minty (2/7)

Nooo.. nareszcie jest i numer dwa w moim bambusowym wyzwaniu!!! :)))

Oto moja odpowiedź na tegoroczną miętową modę :)

Minty - mój miętowy, bambusowy, letni. Moja Miętówka :):

Trochę zapędziłam się z szerokością i zabrakło na długość... Musiałam zamówić drugi motek i trochę się na niego naczekać. Cóż, taka cena za wybór popularnego koloru. Ale warto było, bo właśnie taki rozmiar baaardzo mi odpowiada :)

Wzór estoński Kapakiri, wykończenie szydełkowe wg prywatnej fantazji.
Wymiary 180cm na 60cm, włóczka Alize Bamboo fine (ok.130g), druty 4,5mm, szydełko 3mm