Kolejny znany i sprawdzony wzór -
Lila Shawl by Gillie Parsons
włóczka Himalaya Kasmir, druty 5 mm, zatem i rozmiar słuszny :)
Dumam i dumam nad nazwą tego koloru, tego odcienia "żółciozieleni"...
Obstawiałam gruszkowy.... Ale zaczęłam przyglądać się gruszkom i wątpić...
Żaden groszkowy ani limonkowy też nie wchodzi w grę, choć znalazłam i takie nazwy - ni do limonki ni do groszku nijak niepodobny, za żółty! W rzeczywistości jest jednak nieco mniej żółty niż na zdjęciach w mroźnym słońcu przedzimia. Najbardziej zbliżony do tego:
W końcu znalazłam trochę podobny odcień w palecie kolorów farb ściennych, o nazwie "Zielone Wzgórze"...
Ja tam sobie Zielone Wzgórze wyobrażam w zupełnie innej zieleni, ale nazwa moim zdaniem fajnie pasuje do wzoru. :)
A według Was - jaki to kolor???