wtorek, 21 lutego 2012

Lily

Nie próżnuję. Może zwolniłam odrobinę robótkowe i blogowe tempo, ale również zagrzebałam się w kilka robótek jednocześnie. A że właśnie udało mi się jedną z nich dokończyć, więc spieszę pokazać. Ale od początku...

Najpierw musiałam skołować jakieś środki...




potem popracować nad kwadraturą koła...




i wreszcie powstał kocyk - pastelowy, liliowy, specjalnie na powitanie malutkiej Lily :)




Włóczka Elian klasik (100% akryl), szydełko 3,5 mm, wymiary kocyka 73 cm na 73 cm





Kocyk jest naprawdę cieplutki, mam nadzieję, że dobrze się sprawdzi na pierwsze w życiu chłody :)

33 komentarze:

  1. Zachwycające! Środkom bardzo dopomogła biała oprawa!Ale cudeńko....
    Dobrze że Jesteś.Lubię podpatrywać jak u Ciebie przybywa postów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny kocyk wyszedł, bardzo mi się podoba :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale słodziutki cukiereczek!:)Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście kolorystyka fantastyczna!
    Podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem u Ciebie pierwszy raz.
    Piękne rzeczy tworzysz!!!
    Śliczności!!!
    Pozdrawiam Cię serdecznie,a w wolnym czasie zapraszam do mnie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. cudny, nieprzesłodzony, akurat w sam raz!
    też mam kwadracikowy w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudo, cudo, cudo!!!!!!!!!! tez chce :))

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny zestaw kolorów! uroczy kocyk :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Boskie kolory :) Idealny prezent dla Maluszka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo piękny prezent dla dzieciaczka :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowny kocyk....jak patrzę na takie perełki to aż żałuję że nie potrafię robić na szydełku.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ale śliczny! :)) i na pewno jest cieplutki :) mnie jednak przerażają elementy :D ale zmuszę się jeszcze na pewno, żeby zrobić jakiś "elementarny" kocyk :) dziś odgrzebałam taką moją pierwszą "poważniejszą" szydełkową robótkę (odgrzebałam, bo sporo się nakombinowałam, żeby wymyślić jak co ma wyglądać) i tak dziergając miałam robótkę na kolanach przez cały wieczór, też robię z akrylu, no i przyznaję, że akryl super grzeje :))
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. To na pewno będzie to ulubiony kocyk LilY:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu!zakochalam sie w kocyku!!!a liliowy dodatek dzis poleciał :***

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaki ładny! Słodki, ale nie za słodki, kolory świetnie się równoważą.

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaki piękny, marzy mi się taki od dawna. Dopiero zaczęłam szydełkować i do takiego cuda jeszcze mi daleko.

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczny jest i bardzo milusi:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kocyk jest przepiękny:)Pozdrawiam i zapraszam do mnie :

    OdpowiedzUsuń
  19. Jaki piękny kocyk! Poszperałam sobie na blogu i jestem zachwycona prezentowanymi pracami, a chusty - mgiełki są wprost niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny i przecudne zestawienie kolorów!!! Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. przepiękny jest Twój kocyk;))) bardzo mi się podoba i kolorystycznie i "wzorowo" ;) ja do swojego straciłam cierpliwość choć jest prawie na ukończeniu ;))

    OdpowiedzUsuń
  22. "Superaśny" pledzik,
    jednak biel jest najlepszym tłem dla kółeczek i patchworków szydełkowych:) nadaje świeżości i lekkości kolorom:)
    pozdrawiam,
    K;).

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny pled w ślicznych pastelowych kolorkach :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz! A jeszcze bardziej, jeśli zechcesz podzielić się ze mną tym, co myślisz o mojej pracy, doradzić, ocenić albo choć zostawić ślad, że byłeś/aś!

Za każdy komentarz bardzo dziękuję!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...