sobota, 29 października 2011

Na długie jesienne wieczory

a od jutra jeszcze dłuższe...
jeszcze jedna szydełkowa poduszka, tym razem w barwach jesieni...





a może jak kto woli... w smakowitych kolorach - czekoladowym, karmelowym, śmietankowym i... czerwonego wina :)




 


Poducha jest jedna, dwustronna. Tym razem kwadraciki połączyłam w trakcie roboty, sposobem, który podpowiedziała mi reni - o tutaj. Sposób jest rewelacyjny - szybki i prosty. Dzięki reni! Dodatkowo dwie części podusi połączyłam półsłupkami, dzięki czemu otrzymałam mikrofalbankę i podusia nabrała fajnego kształtu.




No cóż, to teraz już chyba pora na pledzik... ;)

24 komentarze:

  1. Piękne podusie. Niestety z szydełkiem nie jestem za pan brat. Ale może kiedyś? :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna, piękna,ale już tak smakowicie nie nazywaj tych kolorków :D
    Od razu coś słodkiego chcę, a nie powinnam, bo już trzeszczę w obwodach :D

    OdpowiedzUsuń
  3. oj tak...smakowita w swych kolorkach:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma jak łączyć w trakcie pracy.Poducha rewelacja.Moja siostra też zachorowała na kwadracikowe pledy... już prawie kończy ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. super te Twoje podusie. Chyba się zaraziłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super podusia :) świetny sposób na wykorzystanie resztek włóczek :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Niedługo może sama spróbuję coś takiego zrobić na drutach - dla dziadków na prezent. Świetna podusia! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. haha! zaśmiałam się jak powiedziałaś o pledzie :D plan mam identyczny, czyli: dziergam podusię wykorzystując resztki włóczek (u mnie obie strony będą jednakowe), kończę i rzucam się na pled :) zobaczymy co z tego wyjdzie :) no i ciekawa jestem jaki pledzik chcesz zrobić, z kwadracików? i jeśli tak to jakich :) też "kwadraciki babuni"? :) ja chyba właśnie na nie postawię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie piękne te Twoje szydełkowce :)))
    Generalnie wolę 'druciane' dzianinki ale te zachęcają do szydełkowania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna ta podusia w kolorach zdecydowanie spożywczych

    OdpowiedzUsuń
  11. super podusie, bardzo jesienne i smakowite, wymiękam przy Twoim tempie robótek ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Koniecznie, Zrób kocyk i będzie boski komplet jesienny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Poduchy super -takie do przytulania,bo...w ciepłych brązach:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna ta poducha! I w pięknych kolorach! Widzę, że szydełko zawładnęło Twoim wolnym czasem ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Poducha śliczna w moich kolorkach...cieszę się, że mogłam pomóc..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna. Uwielbiam takie klimaty:) Znowu nie było mnie w blogosferze przez chwilkę a Ty wydziergałaś tyyyyyle cudności:) Jak ta mróweczka:) Pozdrawiam Cię ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  17. dziękuję za wszystkie komentarze!

    rzeczywiście szydełko zawładnęło moim czasem... POMIĘDZY dzierganiem na drutach ;)))

    OdpowiedzUsuń
  18. kasiu! pledzik - jeśli kiedyś zrobię - to z takich właśnie kwadracików :) tylko ciągle jeszcze nie mam wizji co do kolorystyki...

    OdpowiedzUsuń
  19. oj ogranęło Cie szaleństwo szydełkowe! piekna poducha a kolory jeszcze lepsze, bardzo mi sie podoba, ja nie doszłam do takiej wprawy jeszcze ;))) trochę mało czasu mam ostatnio
    a jak już zabierzesz się za pledzik to będzie miodzio na pewno !

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja na prawde probowalam na tym szydelku robic chociaz w polowie takie cudne rzeczy jak Twoje, a ono uparcie nie daje mi sie opanowac

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajna podusia i pomysłowo wykonana :-)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz! A jeszcze bardziej, jeśli zechcesz podzielić się ze mną tym, co myślisz o mojej pracy, doradzić, ocenić albo choć zostawić ślad, że byłeś/aś!

Za każdy komentarz bardzo dziękuję!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...